Choć Comic Con już dawno za nami, fascynacja premierą "WPO" nadal nie gaśnie.
Nie dalej jak wczoraj Josh udzielił kolejnego wywiadu nawiązującego również do filmu "W pierścieniu ognia" i współpracy z Jen. Zanim usłyszycie, co takiego powiedział stacji radiowej "Power 106", przeczytajcie podsumowanie wypowiedzi Josha jeszcze z konwentu z San Diego!
- W wywiadzie dla Extra: (o Jennifer)
,,To było naprawdę niesamowite. Mam na myśli, to, że nie mogło się to przytrafić bardziej zasłużonej, milszej, twardo stąpającej po ziemi, prawdziwie utalentowanej osobie. [niż Jennifer]" ,,Bo czasami zastanawiam się, że to może być fuks, ale to nie jest fuks. Ona jest uczciwa. Fakt, że potrafi przejść od filmu nagrodzonego Oscarem do "X-mena", do "Igrzysk Śmierci". Po prostu. Ta wszechstronność jest inspirująca."
- W rozmowie z Enstarz: (o spędzaniu wspólnego czasu poza planem)
,,Staramy się robić tak mało jak to jest możliwe, ponieważ musimy zrobić tak wiele, kiedy pracujemy. Kiedy jest to tylko nasze spotkanie, relaksujemy się, słuchamy muzyki, po prostu staramy się wyluzować."
Audycja z udziałem Josha odbyła się wczorajszego poranka, w Los Angeles. Jej głównym celem była promocja dzisiejszego turnieju koszykówki, w którym aktor weźmie udział.
W udzielonym wywiadzie, Josh wspomniał, że nie może za wiele powiedzieć na temat "W pierścieniu ognia", ale przyznał, że sprawy się komplikują, a bohaterów czekają heroiczne, szalone i niespodziewane chwile. Następnie zapytany o Jen, po raz kolejny stwierdził, że jest niesamowita, a kończąc ten wątek, odparł: "Ona jest tak skoncentrowana, to zaszczyt z nią pracować." Nawiązując do kręcenia scen na Hawajach, powiedział, że obsada świetnie się bawiła razem z ekipą produkcyjną. "Zrobiliśmy poważny film, a przy tym dobrze się bawiliśmy i jesteśmy z niego zadowoleni". Pod koniec wywiadu, Josh dziękuję za wsparcie fanów, które czasem bywa trochę przerażające, ale jest ono również inspirujące. [:)]
Z.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz