Knoxville.com. opublikowało niedawno wywiad z Joshem Hutchersonem, w którym aktor opowiada o popularności związanej z wystąpieniem w ekranizacji "Igrzysk Śmierci", filmie "Tajemnica zielonego królestwa" oraz doświadczeniu i planach na przyszłość!
- Jak często dziewczyny w wieku 12-19 lat podchodzą do Ciebie i proponują małżeństwo?
"Częściej niż myślisz. Ale ja to rozumiem, rozumiem. One zakochały się w postaci, prawda?"
- O "Igrzyskach Śmierci":
"To było wspaniałe doświadczenie. Oczywiście wszystko jest inne dla mnie niż rok temu, dwa lata temu czy 5 lat temu. Ale wciąż pozostałem sobą. Jestem wdzięczny za uwagę tych wszystkich osób, które przychodzą i oglądają filmy."
- Na temat filmu "Tajemnica zielonego królestwa":
"[Reżyser] opisał ten świat, tak jak sobie wymyślił i ja się w to wciągnąłem. Przypomniało mi to moje dzieciństwo, przebywanie na własnym podwórku, zabawy i korzystanie z wyobraźni. To była trochę okazja do ponownego przeżycia tego doświadczenia. Był to dla mnie magiczny czas, który wprawił mnie w nostalgię."
- O planach na przyszłość:
"Nigdy nie byłem osobą z określonymi życiowymi celami. Nigdy nie powiedziałem: ,,Chcę zagrać w dużej ilości filmów, lub w tym rodzaju filmu, czy też pojawić się na licznych okładkach magazynów."
Ale zawsze chciałem być reżyserem, chciałem przygotować swój własny materiał filmowy. Wszyscy współpracujemy, tworzymy historię. Ale reżyser jest tym jedynym, którego historię wszyscy opowiadamy.
Z.Mając na koncie jakiś aktorski sukces dzięki "Igrzyskom Śmierci", wyzwala się we mnie chęć spróbowania swoich sił w niektórych bardziej ryzykownych projektach - niezależne filmy, nietypowe role i miejmy nadzieję, szansa na reżyserski debiut, gdzieś tu czy tam. Jeśli mam szczęście, a uwierz mi - miałem."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz